Listopad zasługuje na miano miesiąca nostalgicznego. Spacerując widzimy opadające liście na zielony mech, bądź igły … także na podłoże mszyste. Dodatnie temperatury i wilgoć sprzyjają rozwojowi wszelakich grzybów. W Słowińskim Parku Narodowym i jego najbliższym otoczeniu spotkać wciąż możemy wiele pospolitych grzybów, jak: czubajki kanie, maślaki pstre, mleczaje rydze, podgrzybki brunatne i nieco rzadsze monetki bukowe, piestrzyce, dzieżki pomarańczowe, przy czym część z nich zasługuje na szczególną uwagę.

Przystańmy zatem na chwilę nad owocnikami jaskrawo-pomarańczowego grzyba – dzieżki (Aleuria aurantia). Odzwierciedleniem kluczowej cechy – koloru jest łaciński przydomek aurantia oznaczający pomarańcz czy też angielskie miano orange cup – pomarańczowy pucharek. Nasz dzisiejszy bohater uchodzi za saprotrofa, czyli organizm rozkładający martwą materię organiczną, a spotkać go możemy szczególnie licznie jesienią w pobliżu duktów i ścieżek. Wyrasta równie chętnie na naturalnych siedliskach, jak i tych zmienionych przez człowieka np. jak na zdjęciu (chodnik w Smołdzinie). Mimo szerokiego rozsiedlenia na całym świecie istotne jest dla grzyba podłoże – piaszczyste, bądź gliniaste – zapewniające wilgoć. Warto zaznaczyć, że polska nazwa rodzajowa dzieżka nawiązuje do naczynia używanego dawniej do rozczyniania ciasta chlebowego, bądź przetrzymywania mleka.

Print Friendly, PDF & Email