Okres od kwietnia do czerwca cechuje się chyba największą dynamiką na mokradłach. W tym przedziale czasowym odbywają się przyloty, gody i lęgi ptaków wodno-błotnych. Rośliny, po okresie stagnacji, do końca czerwca energicznie powiększają swoją biomasę. Z każdym dniem przybywa kwiatów. Wśród nich spotkamy knieć błotną, bagno zwyczajne i okrężnicę bagienną.

;Kwitnąca roślina o liściach podobnych do rozmarynu. Białe kwiaty zajmują dwa chrząszcze.
Bagno zwyczajne,fot. Ł. Fuglewicz

Woda utrzymuje się na większości mokradeł do lata. Część rozlewisk zawdzięczamy bobrom. Tamy efektywnie spowalniają odpływ powierzchniowy wody, co procentuje na dłuższą metę.

Niewielki ciek wodny wśród otwartej przestrzeni. Woda spiętrzona na bobrowej tamie.
Potok przegrodzony tamą,fot. Ł. Fuglewicz

Wełnianki, które najszybciej rozpoczęły swój rozwój na przedwiośniu owocują już w maju. Ich szczyty zdobią białe pompony. W miejscach, gdzie występują masowo – na torfowiskach wysokich, niemal zlewają się ze sobą tworząc widoczne z daleka rozległe, białe plamy barwne.

Dwie rośliny zakończone owocostanami w postaci śnieżnobiałych pomponów.
Wełnianka pochwowata,fot. Ł. Fuglewicz

W czerwcu spacerując szlakami Słowińskiego Parku Narodowego natknąć się można na paśnika oszczepiaka – motyla (ćmę) odpoczywającą na liściach borówek. Mało kto zdaje sobie sprawę, że siedliska wilgotne, w tym te porośnięte przez borówkę bagienną, to optymalne środowisko rozwoju larw tego owada.

Motyl o skrzydłach w czarno-biały wzór siedzi na liściach zielonej krzewinki.
Paśnik oszczepiak, fot. Ł. Fuglewicz
Print Friendly, PDF & Email