Istnieje wiele przysłów związanych z ptakami, np.: „jedna jaskółka wiosny nie czyni”, „każda pliszka swój ogonek chwali” czy „lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu”. Mają one raczej wydźwięk neutralny, nie nacechowany złymi skojarzeniami. Niestety z sowami jest już zupełnie inaczej.

Puszczyk sfotografowany na białym tle
Puszczyk, fot. Maria Machura

Pojawienie się sowy blisko domostwa zwiastować miało rychłą śmierć gospodarzy domu, stąd wzięło się powiedzenie „sowa na dachu kwili, umrzeć komuś po chwili”.
Przysłowie: „tak mówi sowka, sobie rzyć łowka” (pisownia oryginalna) oznacza, że każdy powinien martwić się sam o siebie, żeby nie być głodnym i wytyka rzekomą samolubność tych ptaków.
Można również „zadąć na sowę”, czyli „smutno się odezwać” lub „spuścić z tonu”.
Powiedzenie „gdy puchacz wisi zabity w stajni, konie tyją” wiąże się z kolei z dawnym przesądem, o którym więcej dowiemy się w kolejnym artykule o sowach.
Znanych jest również kilka mądrości porównujących sowę z sokołem, które oczywiście stawiają sokoła jako ptaka niezwykle zwinnego i dobrego, a sowę jako tę gorszą i złą, oto kilka z nich:

„Trudno przerobić, co się złym uchowa, wszak się sokołem nie odrodzi sowa”,

„Sowa, choćby pod niebiosa latała, sokołem nie będzie”,

„Sowy z sokołem w jeden rząd nie włożysz”,

„Gdzie lata sokół, nie latać tam sowie”,

„Choćby kto świat obszedł kołem, nie będzie z sowy sokołem”.
Sowa, z racji wielkiej głowy i ogromnych oczu, uchodzi za mądrego ptaka. Symbolizuje wiedzę, inteligencję i mądrość, mimo iż tak naprawdę jej mózg jest stosunkowo mały. Do popularności jednego z niewielu pozytywnych dla sów powiedzeń „sowa mądra głowa” przysporzyła się Pani Sowa z opowiadań o Kubusiu Puchatku.

Print Friendly, PDF & Email