Poszukując miejsc wyjątkowych, takich ze swoistym charakterem, prędzej czy później natrafimy na ostoje jałowców. Wśród wcale nie tak dużej liczby polskich roślin zdrewniałych każdy gatunek jest istotny. Jałowiec mimo, że w nazwie jest „pospolity”, to wyraźnie wykazuje swoje przywiązanie do gleb ubogich i do światła. W Słowińskim Parku Narodowym jałowce przyporządkowujemy do zespołu subatlantyckiego boru sosnowego świeżego. Las ten składa się z trzech wyraźnych warstw: mszystego runa, jałowców w podszycie oraz okapu dojrzałych sosen. Jałowce w takim zestawieniu są doskonale widoczne ze ścieżki przyrodniczej „Rowokół”.

Widok dwuwarstwowego lasu sosnowego z podszytem jałowcowym. Różne odcienie zieleni przecinają brązowawe pnie drzew
Jałowce na stokach Rowokołu, fot. Łukasz Fuglewicz

W sprzyjających warunkach jałowce osiągają wysokość kilku metrów; wtedy zasługują na szczególną uwagę. Kolonię takich jałowców objęto ochroną rezerwatową w 1984 roku w okolicach Wierzchocina, w otulinie Słowińskiego Parku Narodowego. Czasem spotkać je też można na otwartej przestrzeni, gdzie doskonale eksponują swoją wysokość i kolumnowy pokrój.

Jałowiec rośnie samotnie przy ambonie myśliwskiej. Dzięki perspektywie widać doskonale jego wyprostowany, smukły pokrój i wysokość
Drzewiasty jałowiec z Doliny Słupi, fot. Łukasz Fuglewicz

Sam wygląd jałowca to tylko jedna z jego cech, inną z nich poznamy i zapamiętamy kiedy delikatnie dotkniemy igieł. Są niebywale kłujące!

Zbliżenie na krótkie, ostre i zimozielone liście jałowca - igły
Ostre igiełki jałowca, fot. Łukasz Fuglewicz
Print Friendly, PDF & Email