Jeża rozpoznają wszyscy, jego wygląd jest tak charakterystyczny, że nie sposób pomylić go z żadnym innym zwierzęciem. Dorosły osobnik waży od 0,8 do 1,2 kg i posiada około 5000 kolców. Młode jeże rodzą się z kolcami, które ukryte są w napęczniałej wodą skórze. Pierwsze, które przebiją się przez skórę mają białą barwę i jest ich około 100. Kolce jeża to tak naprawdę wzmocnione włosy, służą one zwierzęciu do obrony. W przypadku niebezpieczeństwa, przestraszony osobnik zwija się w kulę, strosząc je. Ale to nie jedyna jego strategia obrony, jeż zaczyna także głośno fukać i trzęść się, aby skaleczyć napastnika.

Jeż w formie ochronnej. Z trawnika wystaje tylko kłęb nastroszonych igieł. Nie widać pyszczka ani brzucha zwierzęcia.
Jeż zwinięty w kulkę (K.Sitkowska)

Jeże żyją nawet do 15 lat i dwukrotnie w tym czasie wymieniają swoje kolce. Są bardzo żarłoczne, potrafią w ciągu nocy zjeść aż 200 gramów różnych owadów. To tyle, ile waży duża paczka chipsów. Prócz owadów, w swoim menu mają również gryzonie, jaszczurki, dżdżownice, a nawet węże. Radzą sobie również ze żmijami, wyjadają ptasie jaja, jeśli gniazda są zbudowane na ziemi oraz przepadają za ślimakami. Kiedy odwiedzą nasz ogród i znajdą w nim kawałek mięsa, suchą karmę kota czy psa, to też z chęcią je zjedzą. Mleka nie powinny pić, bo dostają po nim rozwolnienia, które często kończy się śmiercią.

Jeże bardzo dobrze pływają i lubią to robić, ponieważ często są zapchlone, kąpiel w wodzie pomaga im pozbyć się insektów. Potrzebują jednak łagodnego wyjścia na brzeg z powodu bardzo krótkich łapek.

Kroczący jeż pośród bujnej roślinności. Zwierzę wygląda jakby poszukiwało pożywienia.
Jeż zajadający ślimaka w ogródku (K.Sitkowska)

Zimę spędzają zakopane w liściach. Podczas snu zimowego jeże wykorzystują tłuszcz, który skrzętnie magazynowały w swym ciele od końca lata do jesieni. W czasie zimowej hibernacji serce bije im dużo wolniej, około 20 razy na minutę (w okresie aktywności aż 180 razy), a oddech ulega spowolnieniu z 20 na 1-9 na minutę.

Jeże nie radzą sobie na drogach. Kiedy szukają na nich jedzenia, bo nagrzany asfalt zwabia owady, albo próbują przez nie przechodzić, bardzo często giną pod kołami samochodów. Nie znają formy obrony jaką jest ucieczka, zwinięte w kulkę nie mają szans z jadącymi pojazdami. Dlatego widząc na drodze lub chodniku jeża, przenieśmy go na drugą stronę i zostawmy na trawie, wśród krzewów. Możemy w ten sposób uratować mu życie!

Jeśli w ogródku nie używamy środków chemicznych, to mogą w nich zadomowić się jeże. Będą naszym sprzymierzeńcem w walce ze ślimakami czy owadami. Musimy jednak pamiętać, aby zostawić im na zimę stertę suchych liści najlepiej przyciśniętych gałęziami, żeby miały gdzie przezimować.

Pyszczek jeża wieńczy mokry nosek, oko otacza włosie. Dalsza część jeża to ostro zakończone igły w ilości niepoliczalnej. Zwierzę znajduje się na twardej nawierzchni.
Jeż szukający owadów na nagrzanym betonie (K.Sitkowska)
Print Friendly, PDF & Email