Rok na mokradłach dobiega końca, mimo to w październiku jest jeszcze dosyć zielono. Tu i ówdzie rzucają się w oczy krzewy woskownicy północnej (europejskiej). Ich gałązki są ulistnione, choć już wkrótce staną się nagie, a ich rdzawe pąki pozwolą rozpoznać je z daleka nawet w środku zimy.
Na początku listopada na mokradłach spotkać można ostatnie ważki, w tym szablaka późnego.
Późna jesień oznacza krótkie dni, niskie temperatury i sprzyjające warunki do powstawania mgieł. W miejscach okresowo, bądź stale podmokłych, dostrzec można wybarwione turzyce i źdźbła trzęślicy modrej.
Woda ponownie gromadzi się we wklęsłościach i na płaskich, nisko położonych równinach. Podczas ujemnych temperatur i śnieżnych epizodów spod kołderki puchu wyglądają zimozielone liście bagna zwyczajnego i sity. Białokore brzozy w brzezinie bagiennej oryginalnie komponują się w zimowej scenerii.